Kołyska

Kołyska

Dla odmiany zrobiłam kołyskę.

Wszytko tak samo się robi jak przy wózeczku, tylko zamiast kół płozy :)

Płozy zrobiłam z 3 kartonów sklejonych razem i oklejonych papierem.

Niestety nie zrobiłam zdjęć w trakcie, ale zrobię przy następnej kołysce




Chusteczniki w wersji brązowej

Chusteczniki w wersji brązowej

Zrobiłam kolejne chusteczniki tym razem w wersji brązowej. 
Po zrobieniu pierwszego okazało się, że opakowania chusteczek w sklepach mają różne rozmiary i tamten jest po prostu na niektóre za mały. 

Nigdy nie zwracałam na to uwagi wydawało mi się, że wszystkie opakowania są jednakowe :)

Te chusteczniki są większe, mierzone na większy rozmiar pudełka a jeszcze dodałam  po 1 cm po bokach, żeby były bardziej uniwersalne: długość 26 cm, szerokość 15 cm, wysokość 9 cm

A okazuje się, że są jeszcze chusteczki pakowane po 200 sztuk i pudełka są wyższe :)





Ciasteczka na choinkę

Ciasteczka na choinkę

Czas przygotowań ozdób świątecznych już nadszedł. Uplotłam już kilka choinek z papierowej wikliny i potrzebowałam do nich gwiazdki, które zrobiłam z masy solnej. Pomagał mi w tym mój najmłodszy synek i koniecznie chciał je zjeść, bo kojarzyły mu się z ciasteczkami. 
Więc postanowiliśmy upiec ciasteczka na choinkę. 
Zawsze ozdabiamy choinkę różnościami, wieszamy też cukierki ale jeszcze nigdy nie piekłam ciasteczek. Dlatego zrobiliśmy test i upiekliśmy na próbę. Nie zdążyliśmy ich ozdobić bo zniknęły błyskawicznie przy wydatnej pomocy moich starszych synów :)

 Ciasteczka na choinkę

3 szklanki mąki
0,5 szklanki cukru
1 kostka masła lub margaryny
3 jajka
1 łyżka śmietany
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 torebka cukru waniliowego
szczypta soli
ozdoby do dekoracji
opcjonalnie kakao

wszystkie suche składniki wymieszać, dodać masło (lub margarynę) i posiekać, dodać jajka 
i śmietanę, zagnieść szybko ciasto. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 40 - 60 minut. 
Ja podzieliłam na 2 części i 1 wyjęłam szybciej bo mały nie mógł się doczekać :). 
Do drugiej części po wyjęciu z lodówki dodałam kakao. Rozwałkować dość cienko i wykrajać ciasteczka. Układać na blasze wyłożonej papierem lub natłuszczonej. 
Piec przez ok. 15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.  

Wyszło nam ok 50 ciasteczek






Prezentacje 2013

Prezentacje 2013

Tegoroczny XII Piknik nad Odrą organizowany przez Stowarzyszenie Sympatyków Malczyc 
i okolic odbył się pod hasłem „Prezentacje 2013”. Podczas pikniku zaprezentowali swoje talenty, hobby i twórczość mieszkańcy Malczyc i okolic.

Na wystawach można było zobaczyć rzeźby, obrazy, rysunki, kufle, modele lokomotyw, zegary, haftowane obrusy i obrazy, kartki okolicznościowe, ozdoby świąteczne, orgiami.

Ja również pokazałam swoje wyroby z papierowej wikliny - pierwszy raz publicznie się ujawniłam, ale nie żałuję bo moje prace podobały się zwiedzającym.

Większość osób była zaskoczona, gdy słyszeli z jakiego materiału są zrobione moje prace :) Oglądający pytali o sposoby wyplatania, techniki barwienia, materiały, narzędzia.
Szkoda, że nie zorganizowałam mini warsztatów dla zwiedzających 
ale na pewno zorganizuję je przy jakiejś kolejnej wystawie.

Nie jestem rodowitą Malczyczanką a dzięki temu spotkaniu miałam okazję poznać 
wiele osób z Malczyc i okolic.

Fajnie było, niestety mało zdjęć zrobiłam ale mam nadzieję, że podobne spotkania jeszcze się odbędą i będzie okazja do robienia zdjęć a także do zorganizowania warsztatów rękodzieła.

Wręczenie podziękowań dla wystawców

Sabina 




Kaja






Ja :)



Chustecznik

Chustecznik

Bardzo spodobały mi się chusteczniki, 
które oglądałam w internecie i postanowiłam zrobić też.
Pomalowałam go tak leciutko białą farbą, chciałam jednak żeby było widać druk gazety i polakierowałam dla wzmocnienia.
Myślę, że wygląda nieźle 
lepiej w każdym razie niż zwykłe pudełko z chusteczkami :)






Biżuteria z papierowej wikliny

Biżuteria z papierowej wikliny

Dzisiaj kolejna porcja zdjęć moich ostatnich prac. 
Ciekawa jestem, jak Wam się spodoba taka biżuteria z papierowej wikliny. Każda jest zabezpieczona bezbarwnym lakierem akrylowym, dzięki czemu jest trwalsza i odporna na wilgoć.




 

















Szydełkiem

Szydełkiem

Witajcie.

Dziękuję za to, że wciąż tu zaglądacie i witam serdecznie wszystkich obserwujących.

Jakoś wciąż brak mi czasu na wpisy na blogu, 
a mam kilka rzeczy którymi chcę się Wam pochwalić. 

Spędzam codziennie prawie dwie godziny w pociągu 
i postanowiłam jakoś ten czas wykorzystać. 

Trudno by było pleść coś z papierowej wikliny :) 
ale doszłam do wniosku, że szydełkowanie jest w sam raz. 

Kiedyś, naście lat temu robiłam na drutach i szydełku i myślałam, 
że już nie będę potrafiła ale okazuje się, że to jest  jak z jazdą na rowerze: jak raz się nauczysz to umiesz. 

Na początek zrobiłam takie proste buciczki :








Ale na tym nie koniec. 
Zrobiłam kolejne tym razem trudniejszy wzór:




Buciczki bardzo spodobały się mojemu najmłodszemu synkowi koniecznie chciał je ubrać, ale są na niego za małe, 
zrobiłam więc dla niego kapciuszki, takie prościutkie : 




Takie robiła moja mama gdy byłam dzieckiem - przy okazji wracają wspomnienia....


Racuszki z truskawkami

Racuszki z truskawkami

Dzisiaj z trochę innej beczki. 
Sezon truskawkowy w pełni, lecz pogoda niestety nie sprzyja i nie ma ich za wiele. 
U nas truskawki mogą być codziennie, pod każdą postacią.
Wczoraj były z makaronem ale dzisiaj zrobiłam racuszki z truskawkami. 








Przepis

1 kg mąki
cukier - 6 łyżek, ale dajcie tak jak lubicie
4 jajka,szczypta soli,
mleko tyle aby ciasto było gęste - gęstsze niż na naleśniki
truskawki pokrojone w plasterki
cukier puder lub kryształ
Z maki, cukru, soli, jajek i mleka rozmieszać gładkie ciasto 
Dodać truskawki, wymieszać łyzką
Smażyć na rozgrzanym oleju niewielkie racuszki i jeszcze ciepłe posypać cukrem.


SMACZNEGO !!!
Copyright © 2014 Ciągle kręcę i coś plotę , Blogger